środa, 30 grudnia 2015

Nowość

Lubimy w życiu nowości? Kobiety na pewno lubią nowości kosmetyczne,a mężczyźni te motoryzacyjne.
Jednak, czy gdy mielibyśmy szansę wybrać szansę na lepsze życie w dostatku, szczęśliwie, tylko pod warunkiem zostawienia za sobą życia dotychczasowego, czyli przyzwyczajenia, znajomych,rodzinę(rodzeństwo rodziców),pracę.
Pewnie ktoś by się zastanawiał, przecież to ogromna szansa.Dla każdego. Nowy start w atrakcyjniejszą egzystencje. Tylko właśnie, ta obawa. Może jednak zostać,przecież tu mam wszystko.. Przyzwyczajenie niejednokrotnie nie pozwala Nam wykorzystać szanse. Boimy się zaryzykować. Boimy walczyć o swoje lepsze ja. Siedzimy po uszy w swoim, jakże spokojnym i bezpiecznym światku, który sobie zbudowaliśmy przez lata udręk i radości.. I to jest to.. Zycie daje Nam wiele szans. Tylko dlaczego tak rzadko z Nich korzystamy? Strach. Ogarnia nawet najbardziej odważne ciała. potrafi sparaliżować psychicznie człowieka, do tego stopnia, że nic nie jest lepsze od trwania w swojej małej beznadziei. A przecież warto próbować,stawiać przed sobą nowe wyzwania.
Lepiej zaryzykować i się sparzyć, niż myśleć co by było gdyby.
Więc moje drogie społeczeństwo, nie bójmy się zmian. Każda Nas czegoś nauczy.

wtorek, 29 grudnia 2015

Koniec

Czasami los ciągle rzuca Nam kłody pod nogi.. Gdy chcesz coś osiągnąć, zdobyć, wciąż Ci to uniemożliwia. A to zdrowie, problemy techniczne. Chcesz w końcu w życiu zrobić coś więcej, dla siebie, a się okazuje, że nie dasz rady.. Świat potrafi być niesprawiedliwy ...

czwartek, 24 grudnia 2015

Święta... już

Dogonić świat, dogonić samego siebie.. W imię, no właśnie w imię czego? Markowych ubrań kupionych na wyprzedaży, idealnych potraw na stole, nieskazitelnych nas.
Człowiek pędzi w szaleńczym biegu po wartości, które są mu obce i zupełnie niepotrzebne.
Święta, zaledwie kilka dni, tak ważny okres w dziejach, istotny okres dla społeczeństwa, dla chrześcijaństwa..
Jednak czy faktycznie cieszymy się tym, że możemy zwolnić, spędzić czas z bliskimi.. czy też ogromnie zmęczeni po tych całych przygotowaniach mamy ochotę przysiąść w fotelu z filiżanką kawy, w spokoju, bez gwaru gości. Samotnie... Odpocząć.  Przecież całe te przygotowania wyciskają z Nas wszystkie siły. Wyczerpani marzymy tylko o śnie. .. Mówią, że warto zwolnić w okresie świąt. Jak dla mnie nie należy biec tak przed tym okresem.. chociaż to trudne.. to warto, aby cieszyć się jak najbardziej każdą sekundą w błogosławionym czasie. 

Także na te nadchodzące święta przyjmijcie moje życzenia 




W życiu samych wspaniałości,od ludzi serdeczności, na stole samych pyszności, gwiazdki z nieba, marzeń spełnienia, błogosławieństwa od Bożej Dzieciny. Wesołych Świąt dla całej rodziny! :) <3 

poniedziałek, 7 grudnia 2015

Złośliwość rzeczy martwych.. Pech

Czy zastanawiacie się czasami jak to jest z pechem? Czy to, że go doświadczamy w mniejszym lub większym stopniu zależy od zwykłego przypadku, przesądu czy też niezdarności ? Mówimy złośliwość rzeczy martwych, nieszczęścia chodzą parami, ironia losu.

Zawsze przychodzi to wszystko do nas w najmniej oczekiwanym momencie, więc pytam dlaczego?
Żeby Nam coś uświadomić? Aby Nas czegoś nauczyć? Pokory, szacunku ? W imię czego właśnie wtedy gdy jest nam ciężko, gdy dopada nas depresja.
Pech, fatum, katastrofa, zrządzenie losu, i jeszcze wiele innych określeń..

Można mieć pecha w różnych dziedzinach życia albo we wszystkich kto jak ma. Ale jedni mają go, aż nadto, a inni prawie wcale. Nie bez przyczyny mówimy, że ktoś jest urodzony pod szczęśliwą gwiazdą tudzież w czepku urodzony. Takie osoby to chodzące szczęścia, które mają wszystko tak jak chcą i nie przytrafia się im nic złego .. A są takie osoby, które chyba biorą na siebie podwójnego pecha za tych właśnie szczęśliwców..

Ale czy pech to faktycznie coś konkretnego ? czy po prostu Nasz wymysł.
Czy aby Ci szczęśliwcy są naprawdę pełni radości? A może tak po prostu ukrywają się ze swoimi nieszczęściami nie emanując nimi wszem i wobec. A drudzy na każdym kroku pokazują jak to im źle żeby im pomagać, wspierać, współczuć... Jak myślicie?



wtorek, 1 grudnia 2015

Swięta tuż tuż..

Święta tuż tuż,
Choinka stoi już,

Prezentów moc,
W tę piękną noc…

   Brzmienie słów tak sielankowe i beztroskie, spełnieniem oczekiwań każdego człowieka w okresie świąt Bożego Narodzenia.
Jednak czy dzisiaj naprawdę tego pragniemy? Czy dzisiejsze priorytety to faktycznie szczęśliwa rodzina przy jednym stole bez sporów i trosk?
                                            
                                                 A więc.. Moje spostrzeżenia..

Cześć i czołem!:)

Postanowienie?
Tak. Zdecydowanie tak > już od dziś> noo może od zaraz > nie no to żart :)>
Będę dzielić się z Wami spostrzeżeniami na temat otaczającego Nas świata.
Do przeczytania Wam;)