środa, 23 marca 2016

Chwalipięta :D

   Jakiś czas temu pisałam Wam o tym, że od jakiegoś czasu spełniam swoje marzenia.
Jednym z nich była sesja z fotografem, gdzie mogłam się wykazać przed obiektywem- często sama robię zdjęcia, a tu taka miła odmiana-.. Było trochę ekstremalnie, atmosfera luźna, a mój stres przed obawą sztywności podczas pozowania minął totalnie wraz z pierwszym pstryknięciem :)
   Jesienny krajobraz, piękne widoki i ja .. Fotograf miał nie lada wyzwanie, ponieważ pierwszy raz pracował ze mną, osobą która ma zero doświadczenia i z nowym plenerem, gdyż był tam pierwszy raz.. Ale jak każdy dobry fotograf o co się martwił najbardziej? Oczywiście o światło i jak najlepiej wychwytywał przebłyski słońca, gdyż niebo było dość zachmurzone tego dnia.. I tak jak myślałam, że zajmie Nam sesja z dwie lub trzy godziny tak zrobiło się godzin 7 i do domu wróciłam dopiero wieczorem, gdy słońce chowało się już za horyzont. Byłam zmęczona, troszkę zmarznięta ale mega usatysfakcjonowana i szczęśliwa.. Nasza sesja trochę inna, ponieważ taka 4w1, a już tłumaczę dlaczego.. Miała być jedna stylizacja, jedno miejsce i kilka zdjęć.. A było 4 różne stylizacje, 4 różne miejsca i baardzo dużo świetnych ujęć.. Aż ciężko było się zdecydować aby wybrać tylko kilka ujęć, które miały trafić do mnie już w formacie prawidłowym ;
Poniżej kilka ujęć z Naszej współpracy:



Voila :)













A prześwietnym fotografem, który potrafi zatrzymać magię w kadrze jest Hoffi, a więcej Jego prace możecie znaleźć na:
 http://hoffi.flog.pl/ 
Zachęcam do odwiedzenia :)
Pozdrawiam ;)




4 komentarze:

  1. Fajny wpis...wiele mówi o Tobie...zdjęcia wyjątkowo piękne... Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę super, wogole nie daje się zauważyć, że to Twoj debiut! Bardzo pomysłowe i klimatyczne stylizacje - jestem zachwycona 👌

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje:) Tak to naprawdę był mój debiut ;) Sama byłam w szoku po zobaczeniu efektu końcowego ;)

      Usuń