Jakiś czas temu w konkursie u Roxmummymodel wygrałam magiczną fasolkę.
Opakowanie
zawierało ręcznie zdobioną białą doniczkę, woreczek strunowy, w którym
były małe brązowe kamyczki służące jako ziemia oraz fasolka z
dedykacjami po obu stronach.
Teraz należało już tylko podlewać fasolkę i czekać, aż wyrośnie.
Czekałam, czekałam, ciągle nic i nic. Już mój zapał ochłonął i miałam zrezygnować, ponieważ myślałam, iż fasolka po prostu postanowiła sobie zostać w środku bądź się zepsuła..
Jakież było moje zaskoczenie gdy w końcu coś zaczęło się dziać, ponieważ ziemia w doniczce jakby zaczęła iść w górę, a spod jej powierzchni wyłonił się mały zielony kształt.
Czekałam, czekałam, ciągle nic i nic. Już mój zapał ochłonął i miałam zrezygnować, ponieważ myślałam, iż fasolka po prostu postanowiła sobie zostać w środku bądź się zepsuła..
Jakież było moje zaskoczenie gdy w końcu coś zaczęło się dziać, ponieważ ziemia w doniczce jakby zaczęła iść w górę, a spod jej powierzchni wyłonił się mały zielony kształt.
Poszedł kilka milimetrów w górę. Przybrał kolorowe szaty i znów cisza. Z myślą, że teraz już na pewno się popsuło miałam wyrzucić. Wstaje rano i jak zawsze zaglądam do mojej fasolki, a tu mega zaskoczenie. Moja fasoleczka ma listki wzbijające się w górę. Pięknie wyglądała.
Zaczęła stawać się coraz większa
Aż w końcu nabrała całkiem dorodnych rozmiarów
pięknie zdobi moje okno i z dnia na dzień staje się coraz większa :)
Tylko coś poszło nie tak, bo tak właściwie miała być fasolka z dedykacją i wyglądać tak:
źródło: Dyngs
Moja fasolkowa dedykacja wygląda tak:
Może jest to po prostu efektem włożenia fasolki w złym kierunku, tego nie wiem, aczkolwiek i tak bardzo się cieszę, że fasolka podołała i wyrosła. Co prawda nie tak jak mówi producent po kilku dniach tylko tygodniach, jednak i tak warto było czekać i się nie poddawać :)
Taki fasolkowy prezent jak i wiele innych możecie znaleźć na stornie DYNGS
pozdrawiam,
latynoska-dama
Kochana, sprawa jest prosta- LOVE to podstawa, a podstawa to silne korzenie :) Ta fasolka wie na czym stoi , jest indywidualistką i nie gna z tłumem zwykłych fasolek!
OdpowiedzUsuń